Warto umieć ugotować jajka

„Tak, dobrze pani pamięta, dostałem od Wielkiego Księcia złoty zegarek za potrawę z jaj zwaną »jajka Villerois«” – wspominał Władysław Kucharski początki swojej długiej kariery kuchmistrzowskiej w rozmowie z Marią Iwaszkiewicz w 1962 roku. Ten początek przypadł na czasy przed I wojną światową a mistrz gotował m.in. u księżnej Biszety Radziwiłłowej w Rzymie, u księcia Białozorskiego. Wielkiego Księcia Mikołaja Mikołajewicza urzekły jajka gotowane przez Kucharskiego … Czytaj dalej Warto umieć ugotować jajka

Gdzie zjeść w Warszawie: lipiec 2020

W tym roku spędzam wakacje w mieście – i jak dotąd nie żałuję. Oto kilka miejsc, w których fajnie zjadałam w ostatnim miesiącu w Warszawie w centrum i w Wilanowie, gdzie warto wyskoczyć do pałacowego parku kiedy upał w centrum będzie nie do zniesienia. Na ryby! Wakacje w mieście mają plusy. Na przykład parę minut jazdy od domu mogę się poczuć jak nad morzem jedząc … Czytaj dalej Gdzie zjeść w Warszawie: lipiec 2020

Warszawskie róże w ogrodzie i na talerzu

Późna wiosna i początek lata – zaczynają kwitnąć róże i można zacząć planować wycieczki po najciekawszych rosariach Warszawy i okolic. Oczywiście jeżeli ktoś te kwiaty naprawdę bardzo lubi – a ja do takich osób należę. Lubię na nie patrzeć, lubię ich zapach oraz przepadam wręcz za różanymi konfiturami. Gdzie w Warszawie szukać róż? Proponuję zacząć od Ogrody Botanicznego PAN w Powsinie bo od końca lat … Czytaj dalej Warszawskie róże w ogrodzie i na talerzu

Gdzie zjeść w Warszawie: wiosna 2020

Od zezwolenia na otwarcie restauracji upłynął prawie miesiąc i dzięki temu moja kolumna kulinarna w „Warszawa Express” nabrała życia. Proszę mnie źle nie zrozumieć – naprawdę lubię historię i grzebanie w starych książkach lub dokumentach. Ale po wyjściu z archiwum czy biblioteki fajnie jest odepchnąć świeżym powietrzem i coś przekąsić – zupełnie jak po niemal dwóch miesiącach domowej izolacji. Co fajnego zjadłam „na wolności”? Oto … Czytaj dalej Gdzie zjeść w Warszawie: wiosna 2020

Menu jak w Bristolu…

…a to leniwe popołudnie, które widać na zdjęciu to moje domowe Costa del Balkon na warszawskim Wilanowie. Jak zostać w domu i poczuć się jak w ekskluzywnym hotelu? Wystarczy coś ugotować. Początek tej mojej kulinarnej historii to stare hotelowe menu, które znalazłam na POLONIE. Datowane na 29 maja 1913 r pozwoliło mi przenieść się w świat smaków i zapachów eleganckiej Warszawy z czasów Belle Epoque. … Czytaj dalej Menu jak w Bristolu…

Ogórki: polscy poeci vs włoscy turyści

Cetrioli!? Ogórki, znowu?! – mało co wzbudza tyle emocji wśród moich włoskich turystów, co fakt, że w Polsce jemy ogórki. Żurek, barszcz czerwony, grzyby, ryby słodkowodne (zwłaszcza karpie), zasmażana cebula, kiszona kapusta, śledzie, smalec – listę dań i składników kontrowersyjnych dla przeciętnego włoskiego turysty można mnożyć. A w ścisłej czołówce tej listy są ogórki – we wszystkich postaciach: kiszone, mizeria, a nawet surowe, podane jako … Czytaj dalej Ogórki: polscy poeci vs włoscy turyści

Czekając na „odmrożony” stolik

Restauracja to miejsce gdzie gość może przyjść o każdej porze i zamówić danie podzielone na porcję. Pojawiały się w XVIII-wiecznym Paryżu i to była ogromna zmiana. Wcześniej działały w mieście traktiernie gdzie sprzedawano tylko całe sztuki więc nawet niewielkie ekipy musiały zamawiać z wyprzedzeniem. Alternatywą były oberże i hotele, ale rzadko gdzie dobrze karmiono… Czekając na otwarcie warszawskich restauracji sięgnęłam po „Fizjologię smaku” napisaną przez … Czytaj dalej Czekając na „odmrożony” stolik

Śniadanie a la Moniuszko

Jak wyglądało moje śniadanie z Ojcem Polskiej Opery Narodowej – widać na załączonym obrazku. Wyszło niesamowicie smakowicie ale też wariacja na temat szakszuki, czyli jajka zapieczone w wyraziście przyprawionym sosie pomidorowym , po mojemu podprawione wędzoną papryką w proszku oraz podsmażoną na maśle szynką z czerwoną cebulą to pewniak. Trochę na zasadzie mieszanina rzeczy dobrych… po prostu: jeżeli ktoś je i lubi poszczególne składniki to … Czytaj dalej Śniadanie a la Moniuszko

#zostańwdomu i zwiedzaj „Żydowską Warszawę”. Kulinarnie

Mapa interaktywna, domena publiczna, i dobry (dawny) przepis na pieczoną kaczkę – tyle potrzeba by poznawać żydowską Warszawę nie wychodząc z domu. Od kilku dni pracowałam nad scenariuszem wirtualnego spaceru historycznego i udało się. Już niedługo spotkanie on-line a poniżej kilka impresji kulinarno-historycznych. Inspiracji do pracy dostarczył mi mail od koleżanek z Muzeum Żydów Polskich POLIN i ich prośba by zaproponować zwiedzanie lub spotkanie on-line … Czytaj dalej #zostańwdomu i zwiedzaj „Żydowską Warszawę”. Kulinarnie