Ślimaki po staropolsku, czyli wigilia 330 lat temu

Zastanawialiście się kiedyś, co byście powiedzieli na ślimaki, gdyby podano je Wam na wigilii u samego króla? Przyznam, że dla mnie to myśl fascynująca. W dzisiejszej polskiej kuchni ślimak to niemal kulinarny symbol zagranicy – kojarzymy go z francuskim escargots i masłem czosnkowym. Tymczasem historyczne zapisy pokazują, że jeszcze 330 lat temu to delikatne mięso było obecne na stole najznamienitszych Polaków, i w dodatku „od święta”. Takie … Czytaj dalej Ślimaki po staropolsku, czyli wigilia 330 lat temu

Schabowy wg. Lucyny Ćwierczakiewiczowej

Schabowy z sosem cebulowym wg. Lucyny Ćwierczakiewiczowej Schabowy na szybki lunch. Kiedy jestem zabiegana, mam dużo spraw na mieście do załatwienia, a czas goni mnie niemiłosiernie, to nie mam już inwencji na kulinarną finesse. To niemal zawsze pewny wybór. Danie jest popularne więc szybko schodzi i kotlet będzie świeży. Co więcej, smażone mięso, dla kogoś tak mięsożernego jak ja, to po prostu zawsze smaczny i kaloryczny pomysł. Tego zabieganego majowego … Czytaj dalej Schabowy wg. Lucyny Ćwierczakiewiczowej

Zupa na gwoździu i gruziński koniak. Jak naprawdę smakowała Niepodległość?

Większość z nas na hasło „odzyskanie Niepodległości” widzi historyczne Józefa Piłsudskiego na ulicach Warszawy. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, co ci ludzie jedli w ten historyczny listopad 1918 roku? Czym Polacy witali wolność? Odpowiedź jest brutalnie prosta: głodem i kolejkami. Jako historyczka i przewodniczka kulinarna, od tropię kulinarne opowieści, które rzucają nowe światło na naszą historię. Niedawno, w wywiadzie z 2022 roku, opowiadałam o tym, … Czytaj dalej Zupa na gwoździu i gruziński koniak. Jak naprawdę smakowała Niepodległość?

Lubelskie cebularze. Podróż do źródeł smaku

Kolejny odcinek cyklu Kulinarnej Podróży w poszukiwaniu żydowskich smaków we współczesnej Polsce – tym razem gratka dla miłośników cebulowego pieczywa. Razem z ekipą z Muzuem Historii Żydów Polskich jedziemy do Lublina i… zajadamy się cebularzami! A przy okazji szukamy żydowskich przodków tego specjału wsród kulinarnych wspomnień o dawnym Lublinie. I nie tylko, bo przy okazji gubimy kalorie spacerując po wzgórzach Małopolskiego Przełomu Wisły więc „w … Czytaj dalej Lubelskie cebularze. Podróż do źródeł smaku

Żydowskie smaki w Polsce: białys z Białegostoku

Gorące polskie lato, fenomenalne smaki Podlasia oraz Mary i ja szukające w tym wszystkim żydowskich tradycji kulinarnych. Food tour z rozmachem: od wystawy stałej w Muzuem Historii Żydów Polskich Polin po knajpki Tykocina, od zaułków Białegostoku po grządki Podlaskigo Ogrodu Botanicznego i Ziołowy Zakątek oraz heroiczna przeprawa przez Narew w upalnym słońcu… to była przygoda! Czytaj dalej Żydowskie smaki w Polsce: białys z Białegostoku

Żydowskie smaki w Polsce: krakowski bajgiel…

…. i gefilte fisz! To kolejna część cyklu kulinarnej podróży w świat żydowskich tradycji kulinarnych. Tym razem pojechaliśmy do Krakowa w poszukiwaniu smaków znanych z przeszłości. Czy można dziś zjeść w rejonie Wawelu coś, co cieszyło ludzi w wiekach dawnych? Czym nęcili potencjalnych klientów żydowscy restauratorzy z lat 20 XX wieku? Czy gotowania po żydowsku można nauczyć się ze (starych) książek? Po wiosennym, czerwcowym Krakowie … Czytaj dalej Żydowskie smaki w Polsce: krakowski bajgiel…

Serowe placuszki „serniczki” (wariacja à la MS Piłsudski)

Bigos po myśliwsku czy rumsztyk z rusztu po tyrolsku? Homar a’ la MS Piłsudski czy kiełbasa domowa po polsku? To wybory gastronomiczne, które stały przed pasażerami polskiego transatlantyku w latach 30. XX wieku. Kiedy patrzymy na jadłospisy z polskich transatlantyków, uderza nas zderzenie kuchni luksusowej, międzynarodowej, z naszymi, swojskimi klasykami. To idealny kulinarny mikrokosmos dwudziestolecia międzywojennego – czasów, w których chcieliśmy być równie eleganccy jak … Czytaj dalej Serowe placuszki „serniczki” (wariacja à la MS Piłsudski)

Gospodarcze troski Zofii Moraczewskiej

Truskawki z Sulejówka, wino gruszkowe i oszczędnościowa wersja tortu hiszpańskiego… To brzmi jak hasło z ekskluzywnej książki kucharskiej. Tymczasem to tylko fragment codzienności jednej z najbardziej wpływowych, choć często niedocenianych, postaci Dwudziestolecia Międzywojennego. Znamy ją jako Zofię Moraczewską – posłankę na Sejm z ramienia PPS, nieustraszoną działaczkę społeczną i żonę premiera Jędrzeja Moraczewskiego. Uznawana jest za jedną z „matek niepodległości”, a jej pozycja w polityce była wyznaczana przez jej … Czytaj dalej Gospodarcze troski Zofii Moraczewskiej

Zimowy spacer targowy

Pieczeń z pawia lub comber z barana w lutym? Zapomnij! Zima, to nie czas na kupowanie takiego mięsa, ale solone ryby morskie, to i owszem – zimą najlepsze. Wybrałam się na targ z Marią Ochorowicz – Monatową, autorką fenomenalnej książki kucharskiej z początku XX wieku. Spacer zainspirował M. pytając czy w tych „moich” starych książkach są rady o tym co kupować na targowiskach. Pewnie, że … Czytaj dalej Zimowy spacer targowy