Szczupaki, karpie i śledzie. Ryby na wigilijnych stołach 100 lat temu

Jeśli czytaliście mój poprzedni wpis o wigilijnej gorączce u Zofii Moraczewskiej wiecie już, że przygotowania do świąt Bożego Narodzenia w dwudziestoleciu międzywojennym nie miały nic wspólnego z dzisiejszymi, wygodnymi zakupami w supermarkecie. Znaczna część dań była przygotowana o zasoby spiżarni i kredensów pracowicie uzupełniane od jesieni. Ale zawsze coś trzeba było dokupić i…. Jak wyglądały zakupy przedświąteczne 100 lat temu? Co chciała lub musiała kupić Zofia Moraczewska? … Czytaj dalej Szczupaki, karpie i śledzie. Ryby na wigilijnych stołach 100 lat temu

Wigilijna gorączka: Jak Zofia Moraczewska przygotowywała się do Bożego Narodzenia?

Święta Bożego Narodzenia, ten magiczny i wyczekiwany czas, to dla większości z nas wciąż okres intensywnych przygotowań. Czy zastanawialiście się jednak, jak ten przedświąteczny maraton wyglądał w dwudziestoleciu międzywojennym, zwłaszcza w domu jednej z najważniejszych kobiet epoki? Kulinaria, tak jak historia, najlepiej opowiadają o życiu codziennym. Przyjrzyjmy się, jak Zofia Moraczewska – żona polityka, inteligentka, a przede wszystkim gospodyni domowa – podchodziła do Wigilii i porównajmy jej metody … Czytaj dalej Wigilijna gorączka: Jak Zofia Moraczewska przygotowywała się do Bożego Narodzenia?

Andrzejki u Moraczewskich

Zima to czas spokoju, odpoczynku dla ziemi i… chwilowej ulgi dla ogrodników. Ale nie dla Zofii Moraczewskiej! Kiedy tylko opadły liście, a kalendarz zaczął odliczać dni do pierwszych mrozów, Pani Zofia, żona premiera, wpływowa posłanka i działaczka społeczna, wpadała w wir towarzyskich przygotowań. Na horyzoncie majaczyło Boże Narodzenie i Karnawał, ale prawdziwy sezon zimowych zgryzot i radości otwierały hucznie obchodzone Andrzejki. Z listów Moraczewskiej do siostry … Czytaj dalej Andrzejki u Moraczewskich

Hiperinflacja w słoiku: jesień Zofii Moraczewskiej między powidłami a polityką

Jeśli myśleliście, że klapa wielkanocnej baby (którą opisałam w poprzednim tekście jako „drożdżowy koszmar senny”) była szczytem domowego dramatu w willi „Siedziba” Zofii i Jędrzeja Moraczewskich, to znaczy, że nie znacie jesiennych perypetii jednej z matek polskiej niepodległości.  W książkach i artykułach o Zofii Moraczewskiej zwykle poświęca się więcej uwagi jej wybitnej karierze politycznej i społecznej – była posłanką na Sejm i działaczką o prawa kobiet – zapominając, jak wielki trud i konsekwencję wkładała w zarządzanie … Czytaj dalej Hiperinflacja w słoiku: jesień Zofii Moraczewskiej między powidłami a polityką

Sierpień w ogrodzie Zofii Moraczewskiej

Był śliczny, pogodny dzień po poprzedniej ulewie, więc trawniki zielone i moc rozkwitłych dalii i powojów ślicznie wyglądały na tle białych ścian! Jarzyny wszystkie bardzo dorodne – pomidorów jednak o wiele mniej niż u Ciebie. – pisze Zofia Moraczewska do swojej siostry Heleny Kozickiej 19 sierpnia 1929 r. W lecie Moraczewscy odwiedzali rodzinę, a więc korespondencja między siostrami urywa się zwykle pod koniec lipca. Za … Czytaj dalej Sierpień w ogrodzie Zofii Moraczewskiej

Horror Wielkiego Piątku: oklapnięte baby i niespokojne sny Zofii Moraczewskiej

Jeśli myślicie, że polityczne manewry w Sejmie i niepokoje społeczne Dwudziestolecia były największym źródłem stresu dla Zofii Moraczewskiej, jesteście w błędzie. Największa trauma rozgrywała się w Wielki Piątek, w kuchni, a jej ślad pozostał w niespokojnych nocach. Ten tekst jest częścią opowieści, które pierwotnie pojawiły się na webinarach poświęconych życiu codziennemu w Sulejówku, organizowanych przez Muzeum Józefa Piłsudskiego podczas pandemii w 2020 r. To wtedy po raz … Czytaj dalej Horror Wielkiego Piątku: oklapnięte baby i niespokojne sny Zofii Moraczewskiej

Wielkanoc na słodko u Zofii Moraczewskiej

Tradycja Wielkanoc to nie tylko szynka i chrzan – to też wspaniały czas dla miłośników domowych wypieków! Dzięki listom Zofii Moraczewskiej wiemy, że menu wielkanocne w dwudziestoleciu, choć bogate w mięsa i wędliny, przede wszystkim kusiło deserami. Królestwo żółtek: baby, sedzaki i 60-jajkowa babka Królową stołu niepodzielnie pozostawała drożdżowa baba. Ale w latach 20. XX wieku w domach takich jak willa „Siedziba” Moraczewskich na stole lądowały … Czytaj dalej Wielkanoc na słodko u Zofii Moraczewskiej

Gospodarcze troski Zofii Moraczewskiej

Truskawki z Sulejówka, wino gruszkowe i oszczędnościowa wersja tortu hiszpańskiego… To brzmi jak hasło z ekskluzywnej książki kucharskiej. Tymczasem to tylko fragment codzienności jednej z najbardziej wpływowych, choć często niedocenianych, postaci Dwudziestolecia Międzywojennego. Znamy ją jako Zofię Moraczewską – posłankę na Sejm z ramienia PPS, nieustraszoną działaczkę społeczną i żonę premiera Jędrzeja Moraczewskiego. Uznawana jest za jedną z „matek niepodległości”, a jej pozycja w polityce była wyznaczana przez jej … Czytaj dalej Gospodarcze troski Zofii Moraczewskiej