Wigilijna gorączka: Jak Zofia Moraczewska przygotowywała się do Bożego Narodzenia?

Święta Bożego Narodzenia, ten magiczny i wyczekiwany czas, to dla większości z nas wciąż okres intensywnych przygotowań. Czy zastanawialiście się jednak, jak ten przedświąteczny maraton wyglądał w dwudziestoleciu międzywojennym, zwłaszcza w domu jednej z najważniejszych kobiet epoki? Kulinaria, tak jak historia, najlepiej opowiadają o życiu codziennym. Przyjrzyjmy się, jak Zofia Moraczewska – żona polityka, inteligentka, a przede wszystkim gospodyni domowa – podchodziła do Wigilii i porównajmy jej metody … Czytaj dalej Wigilijna gorączka: Jak Zofia Moraczewska przygotowywała się do Bożego Narodzenia?

Mahakamska vs. radomszczańska: a Ty jaką zalewajkę wolisz?

Serialowa premiera (to już czwarty sezon na Netflix) znowu rozpaliła w nas wiedźmińskie emocje, ale ja, zamiast dyskutować o scenariuszu, sięgam po książki. Dlaczego? Bo Andrzej Sapkowski jest mistrzem detalu, a jego proza to ukryty przewodnik po kulinarnych aspiracjach Polaków z przełomu XX i XXI wieku. Jedzenie w tej serii książek i opowiadań nie jest tylko tłem; to soczewka, przez którą oglądamy, co działo się z … Czytaj dalej Mahakamska vs. radomszczańska: a Ty jaką zalewajkę wolisz?

Zapiekanka z ziemniaków, boczku z oliwkami w stylu maderskim

Gdy na Maderze lub Azorach panuje sztorm, najlepiej jest schronić się w kuchni, by gotować i delektować się lokalnymi smakami. W Funchal deszcz pada ponoć aż 80 dni w roku, najczęściej zimą, dlatego część kulinarnych poszukiwań często przenosi się do moich wynajętych mieszkań. Ta prosta i rozgrzewająca zapiekanka z ziemniaków, boczku, cebuli i czarnych oliwek, doprawiona świeżymi liśćmi laurowymi i natką pietruszki, jest idealnym daniem … Czytaj dalej Zapiekanka z ziemniaków, boczku z oliwkami w stylu maderskim

Babciny przepis na pączki

Oto mój rodzinny przepis na pączki pełen smaku i domowych opowieści o wspólnym gotowaniu. Składniki 1 kg mąki, 10 dkg drożdży, 12 dkg cukru, 8 żółtek, szczypta soli, 20 dkg masła, cukier waniliowy, 1 kieliszek spirytusu, skórka z cytryny, 3/4 litra mleka, konfitura do nadziania: wiśnia, marmolada lub inne owoce (u nas lubi się też róże), 1 kg smalcu do smażenia Praca 1/4 mąki sparzyć … Czytaj dalej Babciny przepis na pączki

Ślimaki po staropolsku, czyli wigilia 330 lat temu

Zastanawialiście się kiedyś, co byście powiedzieli na ślimaki, gdyby podano je Wam na wigilii u samego króla? Przyznam, że dla mnie to myśl fascynująca. W dzisiejszej polskiej kuchni ślimak to niemal kulinarny symbol zagranicy – kojarzymy go z francuskim escargots i masłem czosnkowym. Tymczasem historyczne zapisy pokazują, że jeszcze 330 lat temu to delikatne mięso było obecne na stole najznamienitszych Polaków, i w dodatku „od święta”. Takie … Czytaj dalej Ślimaki po staropolsku, czyli wigilia 330 lat temu

Schabowy wg. Lucyny Ćwierczakiewiczowej

Schabowy z sosem cebulowym wg. Lucyny Ćwierczakiewiczowej Schabowy na szybki lunch. Kiedy jestem zabiegana, mam dużo spraw na mieście do załatwienia, a czas goni mnie niemiłosiernie, to nie mam już inwencji na kulinarną finesse. To niemal zawsze pewny wybór. Danie jest popularne więc szybko schodzi i kotlet będzie świeży. Co więcej, smażone mięso, dla kogoś tak mięsożernego jak ja, to po prostu zawsze smaczny i kaloryczny pomysł. Tego zabieganego majowego … Czytaj dalej Schabowy wg. Lucyny Ćwierczakiewiczowej

Kura po literacku i sałatka z płytkiego morza, czyli kulinarnie o Iwaszkiewiczach

Co smacznego można wyczytać z opowiadań Jarosława Iwaszkiewicza? Co jadały elity II RP (oraz PRL)? Jaką kuchnię serwowano w przedwojennych polskich placówkach dyplomatycznych, np w Kopenhadze? Poniżej kilka fajnych kulinarnych opowieści i przepisów przekazanych w rodzinie tego poety i prozaika, o których rozmawiam z Beatą Kwiatkowską jako gość w jej programie „Sztuka jedzenia” (Polskie Radio Czwórka). Na zachętę fotka z mojej kulinarno-historycznej wyprawy śladem Jarosława … Czytaj dalej Kura po literacku i sałatka z płytkiego morza, czyli kulinarnie o Iwaszkiewiczach

Pejzanka z MS Piłsudski

Kapłon, wołowina czy może coś z ryby? Menu lunchowe z MS Piłsudski z 15 kwietnia 1937 r. oszałamia i onieśmiela.Soki owocowe, przystawki z zimnej płyty, trzy rodzaje zup, omlet lub jaja sadzone oraz wybór dania głównego: lucjan czerwony, comber cielęcy, steki lub kapłon. Do tego dodatki: gotowane warzywa, ziemniaki przyrządzone na pięć sposobów oraz sałaty z dresingami. Na zakończenie lunchu jeszcze desery, kompoty lub sery. W GALu, czyli liniach żeglugowych Gdynia Ameryka stawiano na jakość serwisu pokładowego oraz niezapomniane wrażenia gastronomiczne. … Czytaj dalej Pejzanka z MS Piłsudski

Serowe placuszki „serniczki” (wariacja à la MS Piłsudski)

Bigos po myśliwsku czy rumsztyk z rusztu po tyrolsku? Homar a’ la MS Piłsudski czy kiełbasa domowa po polsku? To wybory gastronomiczne, które stały przed pasażerami polskiego transatlantyku w latach 30. XX wieku. Kiedy patrzymy na jadłospisy z polskich transatlantyków, uderza nas zderzenie kuchni luksusowej, międzynarodowej, z naszymi, swojskimi klasykami. To idealny kulinarny mikrokosmos dwudziestolecia międzywojennego – czasów, w których chcieliśmy być równie eleganccy jak … Czytaj dalej Serowe placuszki „serniczki” (wariacja à la MS Piłsudski)