Kontrowersyjne karasie i „przedwigilijny” śledzik 

Przeglądając dawne książki kucharskie, pełne często skomplikowanych (faszerowana kapusta!!!!) i zapomnianych (różne warianty ślimaków „po staropolsku” !!!) już dziś receptur, oraz wertując wspomnienia dotyczące przygotowań do wigilii, natknęłam się na dwie ciekawe kulinarne opowieści. Pokazują one, jak bardzo zmienne są tradycje – nawet te, które w naszym mniemaniu urosły do rangi niezmiennych dogmatów, jak na przykład tradycja kolacji wigilijnej. Często wydaje nam się, że ta jedna, właściwa, polska … Czytaj dalej Kontrowersyjne karasie i „przedwigilijny” śledzik 

Szczupaki, karpie i śledzie. Ryby na wigilijnych stołach 100 lat temu

Jeśli czytaliście mój poprzedni wpis o wigilijnej gorączce u Zofii Moraczewskiej wiecie już, że przygotowania do świąt Bożego Narodzenia w dwudziestoleciu międzywojennym nie miały nic wspólnego z dzisiejszymi, wygodnymi zakupami w supermarkecie. Znaczna część dań była przygotowana o zasoby spiżarni i kredensów pracowicie uzupełniane od jesieni. Ale zawsze coś trzeba było dokupić i…. Jak wyglądały zakupy przedświąteczne 100 lat temu? Co chciała lub musiała kupić Zofia Moraczewska? … Czytaj dalej Szczupaki, karpie i śledzie. Ryby na wigilijnych stołach 100 lat temu

„Zewsząd jesteśmy obmurowani”: Mary Berg patrzy na mur getta warszawskiego

Dziś oficjalnie założona żydowskie getto. Że tam zakazano poruszać się poza granicami wyznaczonymi przez konkretne ulicę. Jest duży ruch. Nasi ludzie nerwowo biegają ulicami i szeptem przekazują sobie różne wiadomości, jedna bardziej fantastyczna od drugiej. Rozpoczęto już prace przy budowie muru granicznego, który ma mieć dwa i pół metra wysokości. – zapisała Mary Berg w swoim dzienniku pod datą 15 listopada 1940 r. 16 listopada 1940 … Czytaj dalej „Zewsząd jesteśmy obmurowani”: Mary Berg patrzy na mur getta warszawskiego

Apteczny cukierek i zielone „Shreki”: najsłodsze kulinarne dziedzictwo Warszawy

Dwa dni. Tylko dwa dni dzielą nas od 1 listopada – dnia, w którym warszawskie cmentarze zamieniają się w najpiękniejsze, migoczące płomykami lampek miasto w mieście. Początek listopada to czas, w którym powietrze wibruje od chłodu, dymu ze zniczy, szelestu kasztanowych liści i… podniebienia tęsknią do smaku cukru. To smak, który Warszawiacy i Warszawianki znają na pamięć. Smak warszawskiej tożsamości. Smak pańskiej skórki. Jeśli zapytacie … Czytaj dalej Apteczny cukierek i zielone „Shreki”: najsłodsze kulinarne dziedzictwo Warszawy

Poncz i „Ciche Granie”: Dlaczego Chopin drżał przed wyrokami krytyków z ulicy Długiej?

Zaczyna się trzeci etap Konkursu Chopinowskiego! Algorytmy Facebooka podsuwają mi pełne emocji komentarze na temat decyzji jurorów: kto został? kto zachwyci, a kto odpadnie? To napięcie, ta potrzeba osądu i poszukiwanie komentarza mają w Warszawie długą tradycję. Ulegał im sam Fryderyk Chopin, zastawiając się co o nim mówią krytycy.  Długa i Miodowa: Kawiarniany Sąd nad Sztuką Warszawskich artystów działających na początku XIX wieku szczególnie interesowały komentarze … Czytaj dalej Poncz i „Ciche Granie”: Dlaczego Chopin drżał przed wyrokami krytyków z ulicy Długiej?

Błyski Pamięci, Opaska z literą Z i Bunt: O Romach i Sinti w getcie warszawskim

Historia obecności Romów i Sinti w warszawskim getcie to właściwie jedna z tych historii z II wojny światowej, o których wiemy najmniej – totalny historyczny półmrok. To narracja pełna luk, sprzeczności i zaledwie fragmentarycznych wspomnień, choć dotyczy faktów, które wydarzały się w samym centrum Warszawy. Historycy mówią w takich sytuacjach, że „temat jest słabo oświetlony informacjami ze źródeł historycznych”. Więc jak opowiadać o Holocauście Romów i Sinti w … Czytaj dalej Błyski Pamięci, Opaska z literą Z i Bunt: O Romach i Sinti w getcie warszawskim

Smaki Pesach z Krochmalnej

Pesach, to jedno z najważniejszych świąt żydowskich, które upamiętnia wyjście Żydów z niewoli egipskiej. We wspomnieniach Izaaka Bashevisa Singera, zawartych w tomie opowiadań „Urząd mojego ojca”, to okres wyjątkowej pomyślności dla jego rodziny. W jaki sposób zmieniało się życie Singerów tuż przed Pesach? Pisarz wspomina, że dość skromne, a wręcz biedne, gospodarstwo domowe prowadzone przez jego matkę, Batszewę, bogaciło się. Działo się tak dzięki dodatkowym … Czytaj dalej Smaki Pesach z Krochmalnej

Ślimaki po staropolsku, czyli wigilia 330 lat temu

Zastanawialiście się kiedyś, co byście powiedzieli na ślimaki, gdyby podano je Wam na wigilii u samego króla? Przyznam, że dla mnie to myśl fascynująca. W dzisiejszej polskiej kuchni ślimak to niemal kulinarny symbol zagranicy – kojarzymy go z francuskim escargots i masłem czosnkowym. Tymczasem historyczne zapisy pokazują, że jeszcze 330 lat temu to delikatne mięso było obecne na stole najznamienitszych Polaków, i w dodatku „od święta”. Takie … Czytaj dalej Ślimaki po staropolsku, czyli wigilia 330 lat temu

Żydowskie smaki w Polsce: warszawski cymes

Zapraszam na 15 minutową przygodę gastronomiczną w Warszawie! Mary i Marysia odkrywają żydowskie tradycje kulinarne spacerując, jedząc i rozmawiając ze współczesnymi Warszawiakami. Co udało im się zjeść między pl. Zbawiciela a Krakowskim Przedmieściem? Jakie kultowe żydowskie miejscówki zapisały się we wspomnieniach przedwojennych smakoszy? Gdzie w Warszawie można spotkać żydowskich turystów i dlaczego? A do tego urocze prezenterki i Warszawa w maju! Smacznego! Czytaj dalej Żydowskie smaki w Polsce: warszawski cymes