Kamienne róże i bąbelki, czyli piknik w Lombardii

– Ekipo! W tym roku jedziemy w góry oglądać ryty naskalne, bo muszę się zapoznać ze stanowiskiem archeologicznym do artykułu. Lodujemy na Malpensie, i jadąc do Werony na letni festiwal operowy, przejdziemy przez dolinę Val Camonica w Alpach. To prawie po drodze z Mediolanu… – prawie robi wielką różnicę (w tym przypadku mniej więcej dobę) ale ekipa była na tak. Postawili warunek, żeby po drodze … Czytaj dalej Kamienne róże i bąbelki, czyli piknik w Lombardii

Sycylijska majówka

Prowadzenie samochodu na Sycylii jest super. To jak play station tylko na żywo. Znaki, nikt ich nie traktuje nawet jak sugestii, więc jeden kierunek nie zawsze jest tylko jeden. Parkujemy gdzie się da, na przykład na środkowym pasie, bo trzeba wyskoczyć do sklepu, a skrajny prawy cały zapchany. Trąbimy, bo lubimy ten dźwięk. Zatrzymujemy się na środku skrzyżowania pogadać z kolegą, lub koleżanką, jadącą z … Czytaj dalej Sycylijska majówka